Tematem tego postu będzie przedstawienie podejścia jakie miał "znany malarz i akwarelista" do Żydów, masonerii, satanizmu, Szatana, wierzeń, religii itd. Skoncentrujemy się na tym z uwagi na dwie kwestie. Pierwszą z tych kwestii jest wiele półprawd i manipulacjii jakie wokół tejże postaci narosło, za równo ze strony chrześcijaństwa, satanizmu duchowego jak i po prostu ze strony zwykłej niewiedzy, przy jednoczesnej skłonności do spekulacji i tłumaczenia wszystkiego na siłę. Druga kwestia wyjdzie w trakcie.
Ok, zacznijmy może od źródła, którym posłużymy się w poście, a źródłem tym jest książka samego A. Hitlera pt. "Mein Kampf". W języku polskim tej książki nie znalazłem, poza bardzo okrojoną jej formą, raptem 105 stron w formacie pdf. A dlaczego to okrojoną i skąd ta pewność? Otóż sama Wikipedia, jak i inne strony podają, że dzieło to zarejestrowane pod numerem ISBN 978-1495333347 ma 720 stron. Cóż... znalazłem więc bardziej wiarygodną pod adresem, którego celowo tu nieudostępniam i zweryfikowałem ją ze skanami owej 720-stronicowej książki oraz ogólną zgodnością treści jednego z drugim i z uwagi na to, że zgodność taka występuje, posłużę się nią jako źródłem. A więc zaczynamy...
1. Hitler o Szatanie
"Z powodu niemieckich książąt naród niemiecki nie mógł skutecznie uwolnić się od żydowskiego zagrożenia. Niestety sytuacja nie uległa zmianie w późniejszym okresie. (...) Sprzymierzyli się z Szatanem, a później odkryli, że są w objęciach Szatana." [str 257]
"Przedstawiając swoją doktrynę jako nieodłączny element sprawiedliwej rewindykacji praw socjalnych, Żyd propagował tę doktrynę jeszcze skuteczniej. (...) Bo pod płaszczykiem czysto społecznych pojęć, kryją się ukryte cele o charakterze Szatana." [str 265]
"Jego absolutnie nędzne zachowanie jest tak przerażające, że nie można naprawdę dziwić się wyobrażeniom naszego ludu, że Żyd jest przedstawiony jako inkarnacja Szatana i symbol zła" [str 269]
"Czarnowłosa żydowska młodzież czeka godzinami, szatańsko wpatrując się w i szpiegując nieświadomą dziewczynę, którą planuje uwieść, fałszując jej krew i usuwając ją z łona własnego ludu." [str 270]
W powyższych cytatach Hitler (przypominam, iż są to jego własne słowa) w sposób oczywisty widzi Szatana jako uosobienie wszystkich złych cech jakie można sobie wyobrazić. Co jednak ciekawe pisze również, że nie można się dziwić, że Żyd jest przedstawiony jako inkarnacja Szatana i symbol zła (równa Szatana z symbolem zła!) a na dodatek przypisuje żydowskiej młodzieży "szatańskie wpatrywanie się" i przedstawia "bycie w objęciach Szatana" jako coś zgubnego. Cóż... myślę, że nie trzeba tu nic dodawać. Faktem jest jednak, iż Hitler stawiał Szatana i Żydów po tej samej stronie, a więc satanistą definitywnie nie był.
2. Hitler o masonerii
"Aby wzmocnić swoją pozycję społeczną, [Żyd] skierował swe wysiłki w kierunku usunięcia bariery dyskryminacji rasowej i obywatelskiej, która dotychczas utrudniała mu rozwój na każdym kroku. Z charakterystyczną nieustępliwością walczyłem o przyczynę tolerancji religijnej w tym celu; a w organizacji masonerii, która spadła całkowicie w jego ręce, znalazł wspaniałą broń, która pomogła mu osiągnąć jego cele." [str 261]
"Propaganda, którą masoni przeprowadzili wśród tzw. inteligencji, dzięki której ich pacyfistyczne nauczanie sparaliżowało instynkt samozachowawczości narodowej, została teraz rozszerzona na szerokie rzesze robotników i burżuazji za pomocą Prasy, która była prawie wszędzie w żydowskiej ręce." [str 266]
"Podczas gdy międzynarodowy Żyd-Świat powoli, ale z pewnością nas dusi, nasi tzw. patrioci wrzeszczą przeciwko człowiekowi i jego systemowi, którzy mieli odwagę wyzwolić się z więzów żydowskiej masonerii przynajmniej w jednej czwartej kuli ziemskiej i ustanowić siły narodowego ruchu oporu przeciwko międzynarodowej truciźnie świata" [str 383]
"Zakaz masonerii i tajnych stowarzyszeń, stłumienie prasy ponadnarodowej i definitywne zniesienie marksizmu wraz ze stale rosnącą konsolidacją faszystowskiej koncepcji państwa - wszystko to pozwoli włoskiemu rządowi na kilka lat, aby rozwijać coraz więcej interesów narodu włoskiego, bez zwracania uwagi na syczenie żydowskiego świata - hydry." [str 518]
Z powyższego w sposób jasny wynika, iż Hitler nie był także masonem, ani nie należał do wolnomularstwa. Obwinia on Żydów i masonerię o całe zło jakie spotyka nie tyle same Niemcy co cały świat. Stwierdza również, iż masoneria jest wg. niego narzędziem Żydów do zniszczenia świata. Czy my tego przypadkiem skądś nie znamy? Czy aby dzisiejsze tzw. "teorie spiskowe" nie przyjmują dokładnie tej samej narracji? To jest właśnie ta druga kwestia. Świat promując antyżydowskie i antymasońskie podejście prawie w 100% powtarza słowa Adolfa Hitlera. I chyba najbardziej mnie w tym wszystkim bawi (a za razem i martwi), iż przeważająca większość tych osób nie ma o tym nawet pojęcia.
3. Hitler o chrześcijaństwie
"W ten sposób chrześcijaństwo można by nazwać WIARĄ, i mahometanizm można by nazwać WIARĄ, i socjalizm można by nazwać WIARĄ, zwłaszcza, gdy był głoszony w Rosji. Narodowy socjalizm twierdzi, że jest to WIARA." [str 8]
"Osobiście najpierw spodobał mi się reprezentant Pangermanizm, Schönerer, i dopiero potem stopniowo, poczułem równe upodobanie do przywódcy chrześcijańsko-socjalistycznego." [str 88]
"polityka Partii Chrześcijańsko-Socjalistycznej była prawidłowa i systematyczna" [str 105]
"Wielkość chrześcijaństwa nie wynikała z prób kompromisów z tymi filozoficznymi poglądami starożytnego świata, które miały pewne podobieństwo do jego własnej doktryny, ale w niesłabnącej i fanatycznej proklamacji i obronie własnego nauczania." [str 292]
"Następnie patrzą ze zdziwieniem, gdy zdają sobie sprawę, jak mały jest wpływ wiary chrześcijańskiej w ich własnym kraju i jak zdeprawowany i bezbożny jest ten riff-raff, który jest fizycznie zdegenerowany i dlatego moralnie zdegradowany" [str 333]
"A jednak obie chrześcijańskie denominacje nie walczą przeciwko niszczycielowi aryjskiej ludzkości, ale próbują się nawzajem zniszczyć. Każdy, kto ma właściwe uczucia do swojego kraju, jest poważnie zobligowany, każdy w swoim własnym wyznaniu, aby dopilnować, aby nie mówił ciągle o Woli Boga jedynie z ust, ale w rzeczywistości spełniał Wolę Boga i nie pozwalał, by dzieło Boże zostało poniżone. Gdyż z Woli Bożej ludzie byli stworzeni w określonym ciele, otrzymali ich naturę i zdolności. Ten kto niszczy Jego pracę, prowadzi wojnę przeciwko Stworzeniu Bożemu i Woli Bożej." [str 458]
Z powyższych cytatów wynika, iż Hitler uznawała chrześcijaństwo, a nawet chciał się stać przywódcą chrześcijańsko-socjalistycznym (co jak wiemy z historii dość dobrze mu niestety wyszło). Hitler miał również pretensje do chrześcijaństwa, iż dąży ono do autodestrukcji zamiast fizycznie walczyć przeciwko Żydom i realizować przez taką walkę "dzieło Boże". Wyraźnie nie podobało mu się to, iż chrześcijaństwo traci na sile i uważał, że musi ono mieć cechy fanatyzmu, aby przetrwać i "obronić własne nauczanie". Wnioski wyciągnijcie sami.
4. Hitler o Jezusie
"A założyciel chrześcijaństwa nie ukrywał w rzeczywistości Jego oszacowań narodu żydowskiego. Kiedy uznał to za konieczne wypędził wrogów rodzaju ludzkiego ze Świątyni Boga; ponieważ, jak zawsze, używali religii jako środka do rozwijania swoich interesów handlowych. Lecz w tym czasie Chrystus został przybity do krzyża za jego stosunek do Żydów" [str 258]
To jedyny cytat w którym Hitler odnosi się do Jezusa, jednak nie pozostawia on złudzeń, że Hitler wierzył w Jezusa jako postać historyczną jak i w jego ukrzyżowanie jako zdarzenie historyczne. Ponadto uznał go za męczennika w walce z Żydami.
5. Hitler i jego wiara w Boga
"Oczywiście nie omawiamy takich pytań z Żydami (...) Ich istnienie jest wcielonym zaprzeczeniem piękna Bożego obrazu w Jego stworzeniu." [str 154]
"Niewielki Boży obraz pozostanie w ludzkiej naturze" [str 214]
"Fakt, że kościoły przyłączają się do popełnienia tego grzechu przeciw obrazowi Boga" [str 333]
"Bogu niech będzie chwała i dzięki - jak bezcelowe było ich własne przemówienie." [str 393]
"Lecz, dzięki Bogu, to wszystko jest niemożliwe" [str 394]
"Wola Boża jedynie z ust, ale w rzeczywistości spełnia Wolę Boga i nie pozwala, by dzieło Boże zostało poniżone. Gdyż z Woli Bożej ludzie byli stworzeni w określonym ciele, otrzymali ich naturę i zdolności. Ten, kto niszczy Swoją pracę, prowadzi wojnę przeciwko Stworzeniu Bożemu i Woli Bożej" [str 458]
"nasze patriotyczne skojarzenia, które dzisiaj wysyłamy do Nieba, zamieniłyby się w żarliwą modlitwę: «Wszechmogący Boże, pobłogosław nasze ręce, gdy nadejdzie ta godzina, bądź sprawiedliwy, jak zawsze byłeś sprawiedliwy, osądź teraz, jeśli zasługujemy na naszą wolność. Panie błogosław naszą walkę." [str 514]
"I tylko dla takich działań, jakie są podejmowane, aby zabezpieczyć te cele, może są zgodne z prawem w oczach Boga i naszej niemieckiej potomności, aby pozwolić, by krew naszego ludu została ponownie przelana. Przed Bogiem, ponieważ zostaliśmy wysłani na ten świat z komendą zmagania się o chleb powszedni, jako stworzenia, którym nic nie jest ofiarowane, i którzy muszą być w stanie wygrać i utrzymać swoją pozycję władców Ziemi tylko dzięki własnej inteligencji i odwadze" [str 530]
Tych cytatów z odniesieniem do Boga, wiary Hitlera itp. jest o wiele więcej, aczkolwiek postanowiłem wybrać akurat te, gdyż w mej opinii najbardziej przedstawiają to jak bardzo wierzył on w to, że naród niemiecki został wybrany przez Boga, aby przeciwstawić się Żydom. Co również warte uwagi, stwierdza on w swej proponowanej modlitwie, że Bóg ten "zawsze był sprawiedliwy" i wielokrotnie mu dziękował i prosił go o błogosławieństwo.
6. PODSUMOWANIE
Po lekturze powyższych fragmentów książki "Mein Kampf" wyłania nam się obraz Hitlera jako bogobojnego, mocno wierzącego chrześcijanina, który wierzy w to, iż Bóg ten wybrał naród niemiecki do walki z Żydami, których przedstawia jako całe zło świata i równa ich z Szatanem, którego widzi jako symbol zła. Uznaje on "szatańskość" Żydów, przy czym ich skrajnie nienawidzi i uznaje za truciznę tego świata. Widzi się on poniekąd jako drugi Chrystus, który podejmuje walkę z Żydami i wszystkim, co w jego opinii jest "szatańskie". Adolf Hitler jak wynika z jego własnych słów ewidentnie nie był więc satanistą, ani ateistą, ani masonem, ani żydem, a jeżeli z jakąkolwiek wiarą lub wyznaniem można by go utożsamić to było to chrześcijaństwo, które chciał reformować i do czego czuł się zobligowany przez samego Boga i Wolę Bożą. Na zakończenie dodam też cytat z angielskiej Wikipedii (przetłumaczony na j. polski):
"W początkowych wypowiedziach politycznych Hitlera próbował wyrazić się niemieckiej opinii publicznej jako chrześcijanin. W swojej książce "Mein Kampf" i wystąpieniach publicznych, przed i w pierwszych latach jego rządów opisał siebie jako chrześcijanina. Hitler i partia nazistowska promowały "pozytywne chrześcijaństwo", ruch, który odrzucił najbardziej tradycyjne chrześcijańskie doktryny, takie jak boskość Jezusa, a także żydowskie elementy, takie jak Stary Testament. W jednej szeroko cytowanej uwadze opisał Jezusa jako "aryjskiego wojownika", który walczył przeciwko "władzy i pretensjom skorumpowanych faryzeuszy" i żydowskiego materializmu."
...i myślę, że na tym zakończę.
PS. Komentujących ten wpis bardzo proszę o szczególne zwrócenie uwagi na to, aby jego brzmienie nie sugerowało w jakikolwiek sposób poparcia dla idei faszystowskich, nazistowskich lub jakiejkolwiek formy ideologii opartej o nienawiści do kogokolwiek czy też po prostu fanatyzmu. Podobną ostrożność zalecam przy publikacji linków do tego wpisu w social mediach.
Adnotacja: oryginalny artykuł został napisany przeze mnie w dniu 17 lipca 2018r i wszelkie jego kopie również są mojego autorstwa.
0 Komentarze